Autor |
Wiadomość |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Sob 11:57, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wszędzie dookoła, rozciągały się łąki i pola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Sob 17:15, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kieruję się w stronę pola, na którym trawy i inne ziółka są najmniej rozwinięte. Tam przyzywam Pokemon'y, obserwując ich zachowanie wobec siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Sob 17:46, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na początku Bellsprout bał się Torchic'a, wręcz uciekał przed nim, jednak po jakimś czasie, zaczęli się dogadywać, strach zniknął a w jego miejsce pojawiła się przyjaźń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Sob 18:20, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Chodźcie no tu - zawołałem do Pokemon'ów. Kiedy przyjdą powiem:
- Musimy się wziąść ostro za trening. Jeżeli chcemy uzyskać efekty, musicie ze sobą współpracować. A więc tak: Będę rzucał kamieniami. Kiedy będą w powietrzu, Torchic ma uderzyć je podwójnym kopnięciem, jednak sam nie dostanie się tak wysoko, więc Ty Bellsprout, będziesz mu musiał pomóc... Zaczynamy? - spytałem i nie czekając na reakcję, rzuciłem jakiś kamień jak najwyżej się dało do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Nie 13:18, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na początku pokemony nie za bardzo wiedziały co robić, jednak z biegiem czasu, pokemonom zaczęło iść coraz lepiej, Bellsprout wyrzucał Torchica w powietrze, ten kopał kamień i spadając łapał go Bellsprout. Wkońcu po długim treningu pokemony usiadły zmęczone na ziemi.
Trening, okazał sie owocny, otrzymujesz +1 do taktyki, oraz +1 do siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Nie 13:21, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Brawo! - zawołałem do Pokemon'ów, chwaląc je serdecznie. Za chwilę dałem każdemu do zjedzenia po jednym Berries.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Pon 18:38, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pokemony zjadły berries, jednak nie mają już chyba ochoty na ćwiczenia. Tracisz 2 berries.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 18:43, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wracajcie... - powiedziałem, powracając je do Pokeball'i. Usiadłem pod drzewem (jeżeli jest dzień, to w cieniu) i spojrzałem w niebo (jeżeli noc, to oglądam drogę mleczną i gwiazdy, z zamiarem ujrzenia przyszłości XD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Pon 18:51, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Słońce już zaszło, jednak na niebie nie dało się wypatrzeć żadnej gwiazdy. Nagle zauważyłeś, że coś porusza się w koronie drzewa, w ciemności jednak nie mogłeś dokładnie ocenić co to jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 19:04, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wezwałem Torchic'a i poprosiłem, aby spróbował jakoś delikatnie rozświetlić mrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Pon 20:16, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy tylko, Torchic poświecił, coś co było na drzewie zaraz znikneło. Wydawało Ci sie, że przez chwile widziałeś duże okrągłe oczy..... a może było to złudzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 15:02, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wywołałem Bellsprout'a i kazałem obu Pokemon'om starać się namierzyć tego kogoś, wykorzystując współpracę, jak podczas treningu, a także ich umiejętności, na przykład czułość Bellsprout na drgania ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Wto 23:42, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety pokemonom nie udało się nic wypatrzeć. To coś znikneło bez śladu. Jednak cały czas czułeś na sobie czyjś wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaleb
Administrator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 23:49, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zestresowałem się tym wszystkim i zapytałem Pokedex o zaistniałą sytuację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar
Mistrz Gry

Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z choinki
|
Wysłany: Wto 23:57, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
***************ERROR*****************
BRAK DANYCH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|