Sesje RPG w Świecie Pokemon

Kaleb

Jest to system budynków, wśród których znajduje się między innymi Policja, Straż, Pogotowie Energetyczne/Medyczne/Gazowe i tym podobne służby, których usługi są w pełni darmowe. Numery alarmowe do takowych służb, można znaleźć w każdym podstawowym Pokedex'ie.

Kaleb

Przychodzę tu i rozglądam się za budynkiem Sądu.

Radagast

Widzisz siedzącego za biurkiem męszczyznę, na ścianach wiszą obrazy pokemonów i plakaty z poszukiwanymi przestępcami.
-Dzięki za pomoc .... yyyy jak ty właściwie masz na imię? Ale i on tak się wywinie, on ma znajomości i w ogóle, nic mu nie zrobimy.- powiedziała Lena.

Kaleb

- Jestem Kaleb... Mnie jego znajomości nie obchodzą, gdyż za posiadanie układów, mogę mu zapewnić tylko więcej lat więzienia. A więc chodźmy - rzkełem i wraz z Leną, skierowałem się do Sądu, a następnie prosto do Organu Praw Obywatelskich.

Radagast

Skierowliście się do przedziału sądowego, zauważyłeś jakąś starszą kobietę kszątającom się po korytarzu.
-Urząd stanu cywilnego to nie tu, prosze skierowaćź się tamtym korytarzem i pierwsze drzwi na prawo.- powiedział kobieta i usiadła za biurkiem.

Kaleb

- Nie szukam urzędu stanu cywilnego, ale Organu Praw Obywatelskich.

Radagast

-Aha to tutaj w czym mogęsłużyć?- odpowiedziała kobieta.

Kaleb

-A więc tak. Po pierwsze, pewien szanowny Pan:
- wyzwał mnie jako klienta, czego zabrania Kodeks Praw Konsumenckich
- zwolnił tą Panią bez wyraźnych powodów i wypowiedzenia
- ma układy wśród VIP'ów
Nazwisko poda ta Pani - wskazałem Lenę.

Radagast

-yyyyy Co ja? A tak tym panem jest Derti Conwel i potwierdzam to co powiedział mój chłopak.- odpowiedział Lena.

-Derti Conwel mówi pani? Jednak muszą państwo złożyć dokładne zeznanie i napisać podanie o rozpatrzenie sprawy.-odpowiedział kobieta.

Kaleb

- Pani wybaczy, ale według Paragrafów Kodeksu PRaw Obywatelskich, nie muszę składać pisemnych zeznań, dopóki nie odbędzie się sprawa w sądzie, wraz z oskarżającym, świadkami i oskarżonym. Mogę to Pani udowodnić. A jeżeli Pani się nie zgodzi, Panią mam prawo zaskarżyć. Więc jak? - uśmiechnąłem się słysząc jak Lena, nazwała mnie "swoim chłopakiem".

Radagast

-No dobrze skoro stwarza pan takie problemy z powodu napisania zeznań, to proszę przynajmniej napisać oco pan go oskarża i dla czego, następnie prosze to złożyc u mnie. Po tem powiem co ma Pan dalej robić.-Powiedziała kobieta podając Ci kartkę papieru, długopis i patząc na Ciebie dziwnym, jak by saskoczonym wzrokiem. Lena za bardzo nie wiedziała o co Ci chodzi, ale również się uśmiechneła.

Kaleb

- Nie mam obowiązków nic zapisywać - Ty należy do Pani zadań. Powtórzę jeszcze raz:
- wyzwał mnie jako klienta, czego zabrania Kodeks Praw Konsumenckich
- zwolnił tą Panią bez wyraźnych powodów i wypowiedzenia
- ma układy wśród VIP'ów

Radagast

Sekretarka popatrzyła na Ciebie jak na dziwoląga i wystukała na maszynie to co jej powiedziałeś.
-Proszę się z tym zgłosić do komendanta, pokój nr 4 - Powiedziała podając Ci kartkę papieru z Twoim oskarżeniem, następnie zaczeła szperać w dokumentach.
Lena wzieła Cię za ręke i zaprowdziła przed drzwi na których widniał nr 4.
-To chyba tutaj- powiedziała.

Kaleb

- Chyba - rzekłem i poszedłem.

Radagast

Weszliście do pokoju, gdzie za biurkiem siedział, facet z wąsami i coś tam szperał w papierach.
-Prosze, wejdźcie! W czym mogę służyć?-zapytał.